Bartosz Sienkiewicz – Jumping in the Rain
Pierwszy utwór, który powstał i miał swoją premierę w styczniu 2020 roku. „Jumping in the Rain” od początku miał być utworem lekkim, poprawiającym humor i stwarzającym przyjemną atmosferę. Słuchając go mamy wrażenie jakbyśmy skakali w deszczowy dzień między kałużami, trzymając kolorową parasolkę, która ochrania nas przed szarym światem codzienności.
Bartosz Sienkiewicz – Last Love in Budapest
Moja druga kompozycja jest przepełniona walentynkowym, a zarazem enigmatycznym czarem. Sam tytuł wraz ze swoją nutką romantyzmu przenosi nas w bajeczny świat miłości i pozwala zanurzyć się w jej wszystkich wdziękach. Wyobraźcie sobie Budapeszt nocą wraz z jego wszystkimi uliczkami, w których przy dźwiękach muzyki kochankowie złączeni miłością przeżywają najszczęśliwsze chwile w swoim życiu. Dodajmy do tego niepowtarzalny klimat tego miasta wraz z przepięknie oświetloną architekturą i malowniczym krajobrazem.
Bartosz Sienkiewicz – Dolphin’s Dance in the Sky
Utwór, który ściśle związany jest z potęgą naszej wyobraźni. Aby dobrze zrozumieć sens zawarty w tej kompozycji powinniśmy zapomnieć o świecie rzeczywistym i przybrać skrzydła fantazji, które poniosą Nas w miejsca, które niekoniecznie spodziewaliśmy się odwiedzić. Nastrój melancholijny z elementami gwałtowności, które spotykamy w środkowej części utworu mają za zadanie uświadomić nas, że nic nie jest statyczne, jednostajne. „Dolphin’s Dance in the Sky” obrazuje wielki spektakl, który rozgrywa się nad głowami miliona osób.
Bartosz Sienkiewicz – Tears of Longing
Zachowany w rysach tajemniczości i pełnej powagi utwór miał swoją premierę w moje urodziny. Tytuł kompozycji nawiązuje do tęsknoty za przeszłością, za tym co nieodwracalne, a możliwe do przeżycia raz jeszcze jedynie w naszych wspomnieniach. Smutek i przygnębienie, tak można opisać w kilku słowach ten utwór.
Bartosz Sienkiewicz – Farewell My Dreamful World
„Farewell My Dreamful World” to jedna z tych kompozycji, która powstała w jeden dzień podczas sesji twórczej. Zamysł był taki, aby stworzyć coś beztroskiego w odbiorze i wywołać uczucie płynności melodii. Po kilku godzinach kreatywnej pracy, gdy zarys utworu znajdował się w mojej głowie, dodałem kilka modulacji, które wprowadziły lekko bluesowy klimat, stający się punktem charakterystycznym dla tej kompozycji.
Bartosz Sienkiewicz – Mystery of the Old Town
Czy chcielibyście poznać genezę powstania tego utworu? Oto i ona. Był pochmurny, deszczowy dzień. W czerwcu jest to jak najbardziej naturalne zjawisko. Wewnętrzny głos nękał mnie swoim szeptem: „Stwórz utwór z ciekawą harmonią w lewej ręce, stwórz, stwórz, stwórz…”. Po kilku godzinach wysłuchiwania go usiadłem do instrumentu i zacząłem tworzyć. Pierwsze dźwięki, które wydobyły się z mojego drewnianego przyjaciela natchnęły mnie i w mojej głowie utworzył się pomysł, ledwie widoczny szkic, z którego powstał „Mystery of the Old Town”.
Bartosz Sienkiewicz – Pervasive Sorrow
Okres wakacyjny nie sprzyjał mi w tworzeniu. Jednakże zarys na ten utwór tkwił w mojej głowie od dobrych paru tygodni i z powodu tego, iż dobrze byłoby, aby jego premiera odbyła się w konkretnym, znaczącym czasie, koniec sierpnia 2020 roku jest datą idealną dla „Pervasive Sorrow”. „Zmierzasz w klasykę”, być może to najwłaściwsza ścieżka.
Bartosz Sienkiewicz – Stages of the Conversation
Tworząc „Stages of the Conversation” wyszedłem z zamiarem odejścia od lekkiego charakteru melodii. W mojej głowie od dawna kiełkowała myśl stworzenia dzieła bardziej poważnego, opierającego się w dużej mierze na klasycznych schematach i liniach melodycznych. Utwór ten przedstawia etapy rozmowy zaczynając od delikatnych szeptów, przechodząc z twardo postawionych słów do apogeum krzyku, aż wreszcie kończąc na pewnej siebie kropce nad „i”.